Czy umiemy zarządzać czasem?

lip 7, 2020 | Blog

Święta jak co roku wypadają 24 grudnia i każdy o tym wie, ale podejście ludzie dzieli się na dwie grupy:

  • Dla niektórych do godziny zero, jest jeszcze czas i nie zaprzątają sobie głowy owym wydarzeniem.
  • Pozostała grupa już dawno zaplanowała każdy mały szczegół i wyczekuje dnia święta.

Druga grupa nie potrafi odpuścić sobie i zawsze znajdzie sobie zadanie, które trzeba wykonać. Czy takie zachowanie jest zdrowie i czy takie osoby nie biorą na siebie za dużo obowiązków?
Spotykamy się też z osobami, które w swoim życiu mają dużo wolnego czasu, nigdzie się nie spieszą np. emeryci, jednak kiedy dochodzi do sytuacji, kiedy muszą na kogoś czekać, wyzwala ona w nich fale niezadowolenia i dają jej upust przez pół dnia. Takie sytuacje dają temat do zastanowienia czy my w ogóle potrafimy odpocząć? Czy gdy zarządzamy naszym czasem w ciągu dnia, bierzemy ową przyjemność pod uwagę? Kolejna sprawa, czy dajemy czas innym do odpoczynku?

Zarządzanie czasem w ciągu dnia.

Badania pokazują, że Polacy są w czołówce zapracowanych narodów w Europie. Przed naszym krajem plasuje się tylko Grecja oraz Rosja. Wychodzi na to, że gonimy w tym „wyścigu” amerykanów, którzy są uważani za największych pracoholików na świece. Ponad połowa ludności ameryki wykazuje, że nie potrafi oderwać się od pracy wieczorami, czy w weekendy. Co więcej, sprawdzają obsesyjnie służbową pocztę nawet ze swojej osobistej komórce, po godzinach pracy. Prawdą jest, że wiele z nas popada w taki kołowrotek i nie potrafi już z niego uciec.

Wakacje czy praca?

W obecnych czasach wiele z nas nie wyobraża sobie wyjechać na wakacje, krótkie czy długie, bez telefonu lub laptopa służbowego. Takie osoby tłumaczą się słowami – „tylko wyśle jeden comiesięczny raport i jestem wolny” lub „czekam tylko na jednego ważnego maila, tylko ja mogę na niego odpisać”. Brzmi znajomo? Niestety, zanim nasza głowa się uspokoi i wyjdzie z trybu pracy, może minąć cały urlop.
Psychologowie potwierdzają, że prawidłowy urlop powinien trwać minimum 3 tygodnie. Dlaczego tak się dzieje?

Przez pierwszy tydzień nasz umysł zapomina o pracy zawodowej. Po upływie 7 dni, gdy nasza psychika wykonała, najcięższą pracę, która poległa na dawaniu oporu natrętny myślom, co dzieje się w naszej firmie, powoli odpuszczamy i wchodzimy w stan odpoczynku. W trzecim tygodniu można śmiało powiedzieć, że nasza głowa jest w pełni na urlopie, niestety błogi czas nie trwa długo, ponieważ za rogiem czai się koniec urlopu i mentalnie przygotowujemy się do powrotu do pracy. Faktem jest, że mała część populacji jest w stanie pozwolić sobie na trzytygodniowy urlop.

Odpoczynek w weekendy.

Urlop odbywa się raz lub dwa razy do roku, ale są również weekendy, w które powinniśmy odpoczywać. Czy udaje się nam znaleźć trochę czasu dla siebie? W zabieganym świecie, w którym wszyscy biegniemy, często nie wiemy do jakiego celu, znalezienie chwili na złapanie oddechu jest wyzwaniem. Często dzień wolny, jednak się nim nie okazuje, ponieważ ilość spraw do załatwienia nie wydaje się mieć końca. Rzadko kiedy spędzamy czas z rodziną, planując wycieczki lub konstruktywnie spędzać czas.

Wiele z nas chciałoby, jak włosi, spędzać dnie. Wydaje się nam, że w tej części Europy czas płynie inaczej, wolniej. A włosi po prostu każdego dnia starają się znaleźć chwilę na złapanie oddechu. Zarządzają swoim czasem bez mniejszego problemu. Potrafią celebrować swoją codzienność, znajdując w niej chwile na pobycie samemu ze sobą. Rano umawiają się na lunch, a wieczorem spotykają się na lampce wytwornego wina.

Amerykanie to ludzie innego pokroju. Od poniedziałku do piątku ciężko pracują, nawet po kilkanaście godzin dziennie, nie dopuszczając myśli do swojej głowy innych, niż te związane z życie zawodowym. Kiedy zaś przychodzi weekend, oddają się błogiemu lenistwu, całe dnie spędzając w domu, najlepiej w pidżamie i z pilotem w ręku. Podobnie jak nasz naród, raczej nie spędzają czasu wolnego z rodziną.

Jak zarządzać czasem?

Tempo dnia codziennie, które narzucamy sobie sami, rośnie w niewyobrażalnym tempie. Można je porównać do sprintu, a nawet do biegu z przeszkodami. Rozkład dnia dom- praca- dom to już nasza rutyna. A gdyby spróbować inaczej rozłożyć nasz dzień? A może marzymy o wspólnym celebrowaniu rodzinnego śniadania? Jeżeli nie jest to możliwe w tygodniu, to zawsze zostaje nam weekend. Czasami odpuśćmy sobie, zostawmy brudne naczynia w zlewnie, zostawmy pranie na suszarce i po prostu wyjdźmy na spacer. Przeżywajmy nowe doznania, które czekają na nas na każdym rogu. Odpuśćmy sobie wycieczkę po centrum handlowym i spotkajmy się ze znajomymi. Zostawmy dzieci partnerowi i wyjdźmy pobiegać do lasu. Jeżeli chcemy, możemy zmienić nasze priorytety, ale czy naprawdę tego pragniemy? Pewnie większość ludzi nawet nie jest w stanie wyobrazić sobie wyżej wymienionych sytuacji i nie mieć wyrzutów sumienia.

Nabierzmy dystansu do siebie, głęboki wdech i wydech. Nauczmy się szanować nas samych. Starajmy się w każdej sytuacji, myśleć o sobie. Wieczna gonitwa, nie polepszy naszego życia, 20 prań zrobiony w weekend nie uratuje świata. Czasami warto zwolnić, być mało produktywnym i nabrać zupełnie innego spojrzenia na pewne sprawy. Może w takim wypadku współrzędne naszego codziennego biegu zmienią się i pozwolą nam zweryfikować, gdzie obecne jesteśmy i co mamy, a gdzie tak naprawdę chcielibyśmy być i co mieć.

Przeczytaj również:

Ośrodek leczenia uzależnień. Jak wybrać ten właściwy?

Ośrodek leczenia uzależnień. Jak wybrać ten właściwy?

Leczenie uzależnień to długa droga, do pokonania której potrzebna jest zarówno silna wola pacjenta, jak i właściwy dobór specjalistów. Często jest tak, że jedyną skuteczną formą terapii jest terapia prowadzona przez stacjonarny ośrodek leczenia uzależnień.

Prywatny Ośrodek leczenia uzależnień – walka z nałogiem

Prywatny Ośrodek leczenia uzależnień – walka z nałogiem

W leczeniu nałogów i uzależnień nie ma tzw. półśrodków. Decyzja o podjęciu terapii jest trudna i wiąże się z wieloma obawami. W ośrodku uzależnień pracują jednak specjaliści pełni zaangażowania i pasji do swojej pracy, którzy służą profesjonalną pomocą w trudnym czasie odbywania terapii.

Nie bój się zmian! Jak zacząć wychodzić z nałogu.

Nie bój się zmian! Jak zacząć wychodzić z nałogu.

Kiedy osoba uzależniona zaczyna myśleć o podjęciu leczenia odwykowego, przeżywa wiele niepokoju i wątpliwości. Często zadaje sobie pytanie, czy to ma sens? W przeszłości wielokrotnie sama podejmowała próby zaprzestania picia, jednak bez efektu. Dlaczego poprzednie działania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów?