Relacja z samym sobą to najważniejszy związek, który dotyczy każdego z nas. Nie musisz ratować całego świata, ale możesz uratować siebie. Możesz sprawić, że Twoje życie będzie wyglądało tak, jak zawsze chciałeś. Najważniejsze w tym wszystkim jest poczucie sensu i wewnętrznej zgody.
Coraz częściej przejmujemy się tym, co mówią i jak myślą o nas inni lub naginamy własne zasady, by ich zadowolić. Postępowanie w taki sposób może przynieść na dłuższą metę jedynie niezadowolenie i wstręt do samego siebie. Nie jesteśmy przecież w stanie uszczęśliwić całego świata, ale i po co? Czy nie lepiej postępować w zgodzie z własnymi potrzebami i wartościami dla nas ważnymi? Jednak czy mamy na to wystarczająco dużo odwagi, by żyć w taki sposób?
Spełniaj marzenia
Wszyscy mamy jakieś marzenia, na których myśl wzdychamy i się uśmiechamy. I choćby inni się pukali w głowę, my wiemy swoje. Tego pragnie nasza dusza i nic nie poradzimy na to, jak zostaliśmy ukształtowani. Marzenia jednak mają to do siebie, że kiedy pozostają tylko w sferze naszych wyobrażeń i fantazji, zamiast uśmiechu potrafią wywołać na twarzy grymas bólu, złości czy frustracji. Łatwo marzy się bowiem kilkulatkowi, trudniej zaryzykować wszystko, gdy ma się 30 lat. Jednak może pomimo to warto? Bo jeśli czujemy się nieszczęśliwi i przygnębieni, jeśli prześladuje nas jedna myśl: „a co by było, gdyby”, nie bagatelizujemy tego. Jakaś część siebie samego domaga się zmian i zaznania szczęścia. Nie zawsze wszystko, co nowe, musi nas przerażać. Spróbujmy podejść do tego z przyjemnością zamiast żyć z tysiącem obaw. Jeśli robimy coś pod wpływem pozytywnych emocji, to robimy to w zgodzie ze sobą i czerpiemy z tego największą radość.
Wpływ innych na stan wewnętrznej zgody
Niestety, dla wielu dużo ważniejszym od własnego szczęścia jest to, co powiedzą inni i jak będą o nich myśleć. Od najmłodszych lat jesteśmy uczeni, by zwracać uwagę na opinię publiczną i postępować zgodnie z przyjętymi normami. Czasami rzeczywiście warto zastanowić się, czy nasze zachowanie nie zrani drugiej osoby i nie zburzy długo budowanej zgody, jednak najczęściej to my ponosimy konsekwencje tego, jak się zachowaliśmy. Podejmując decyzje dotyczące naszego życia, powinniśmy kierować się przede wszystkim własnymi odczuciami oraz potrzebami. Tylko będąc naprawdę sobą, jesteśmy w stanie w pełni czerpać z życia pełnymi garściami.
Ciesz się tym, kim jesteś i co masz
Bardzo często ukrywamy to, kim naprawdę jesteśmy i nie pozwalamy na robienie tego, czego pragniemy. Winę za taki stan zazwyczaj ponoszą brak samoakceptacji i niskie poczucie własnej wartości. Wydaje nam się, że gdybyśmy pokazali swoją prawdziwą twarz, nasze otoczenie by jej nie zaakceptowało i dlatego to, jak żyć w zgodzie ze sobą, bywa tak wielką zagadką.
To powoduje, że zapominamy o teraźniejszości, o tym, co mamy obecnie i w jakim punkcie swojego życia się znajdujemy. A tymczasem można z niego tu i teraz czerpać wiele przyjemności i szczęścia, bo to, jak powinniśmy żyć, powinno być determinowane przez obecne czyny i refleksje.
Dzieciństwo, a stan zgody z samym sobą
Przyczyną takiego postępowania mogą być również doświadczenia z dzieciństwa. Jeśli rodzice nie wzmacniali naszej wiary w siebie i nie zapewniali nas, że jesteśmy kochani, niezależnie od tego, co robimy i jakie decyzje podejmujemy, możemy dojść do wniosku, że musimy ukrywać swoje prawdziwe oblicze, by chronić siebie samego przed negatywnymi uwagami. W wielu domach wychowanie opiera się przede wszystkim na zakazach i nakazach oraz karaniu postępowania niezgodnego z wolą rodziców. W ten sposób dzieci uczą się, że najważniejszą wartością jest jak najściślejsze dopasowanie się do woli innych. Podążanie za własnymi marzeniami powoduje wtedy cierpienie, a żyć w stanie wewnętrznej zgody jest niezwykle trudno.
Bądź autentyczny
Chcąc, by nasze relacje z innymi były jak najbardziej szczere i autentyczne, musimy nauczyć się trudnej sztuki komunikacji z samym sobą. Nasze myśli to jedna z niewielu rzeczy, które naprawdę możemy kontrolować w celu osiągnięcia poczucia wewnętrznej zgody. Nie będziemy w stanie w pełni akceptować innych, jeśli nie zaakceptujemy siebie, swoich potrzeb, zalet i wad. Jeżeli my nie będziemy autentyczni, nasze związki również takie nie będą. Nieustannie przejmując się tym, co pomyśli o nas otoczenie i dostosowując się do jego oczekiwań, nie pozwalamy mu naprawdę nas poznać.
Żyj i daj żyć innym
Jedną z najistotniejszych rzeczy w komunikacji jest empatia, czyli szacunek do drugiej strony i świadomość, że jest ona odrębną osobą, z własnymi emocjami i potrzebami, która żyje na swój sposób. Nie możemy oczekiwać, że będzie robiła tylko to, czego sobie od niej życzymy, podobnie jak ona nie może wymagać tego od nas bez wyraźnej zgody. Na tym właśnie polega asertywność: na szacunku do siebie i innych oraz zrozumieniu, że nasza wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
Nie bój się porażki
Zdarza się, że wybieramy zachowawcze, pełne zahamowań życie, ponieważ boimy się porażek. Wydaje nam się, że upadek jest najgorszym, co może nas spotkać. Tymczasem potknięcia i błędy są nieodłącznym elementem rozwijania siebie i drogi do sukcesu. Ważne jest postrzeganie porażek w kategorii wyzwań i lekcji na przyszłość. To dzięki nim mamy szansę się rozwijać, przekraczać własne ograniczenia i osiągać stan wewnętrznej zgody i harmonii. Gdyby wszystko zawsze szło po naszej myśli, nie mielibyśmy motywacji do zmian i nauki nowych umiejętności. Przyjemnie jest przebywać czasem w swojej strefie komfortu, jednak nie warto spędzić w niej całego życia. Tylko branie spraw w swoje ręce i przekraczanie własnych granic daje nam siły do działania i pozwala na bycie najlepszą wersją samych siebie.
Prosta droga do szczęścia w życiu
Do tego, by szczęśliwie i dobrze żyć w zgodzie ze sobą, czasami naprawdę niewiele potrzeba. Ciągłe dążenie do rzeczy materialnych, nadawanie im największej rangi, może przysłonić radość z tego, co już się ma lub do czegoś, co już osiągnęliśmy. Im mniej będziemy potrzebować, tym będziemy bardziej szczęśliwi, ponieważ stan prawdziwego, wewnętrznego spełnienia dotyczy bardziej pogodzenia się z troskami dnia codziennego, a także traumami z przeszłości.
Do dobrego i szczęśliwego życia potrzebna jest nam również pasja. Dzięki niej zyskujemy energię do działania, ładujemy nasze akumulatory. Robienie tego, co się najbardziej kocha, wyzwala bardzo wiele pozytywnych emocji i przekłada się na naszą codzienną egzystencję, dzięki czemu to, jak funkcjonować w zgodzie ze sobą, przestaje być zagadką i pozwala rozwinąć skrzydła.
