ODZYSKANE ŻYCIE – opowieści z terapii. Jak uzależnienie wpłynęło na relacje rodzinne Artura

kwi 3, 2023 | Wywiady

Odzyskane życie wywiad z Arturem

Artur, 35 lat,  uzależniony od alkoholu, pacjent Ośrodka NEFO w 2021 roku.

Ośrodek NEFO: Artur, czy możesz opowiedzieć nam o tym, jak uzależnienie zmieniło twoje relacje rodzinne?

Artur:  Tak. Niestety alkoholizm bardzo wpłynął na moje relacje z rodziną. Kiedy zaczynałem pić, alkohol traktowałem jako metodę na radzenie sobie ze stresem w pracy, ale szybko stało się to moim sposobem na ucieczkę od rzeczywistości. Z czasem zacząłem pić coraz więcej, a to wpłynęło na moją zdolność do funkcjonowania w życiu codziennym. Moja rodzina zaczęła zauważać, że coś jest nie tak, ale nie chciałem przyznać się do mojego problemu.

Ośrodek NEFO: Czy to wpłynęło na wasze relacje?

Artur:  Tak, bardzo. Bliscy zaczęli mnie unikać, bo często byłem agresywny i nieprzewidywalny. Nie byłem w stanie zająć się swoimi obowiązkami wobec rodziny, zacząłem zaniedbywać dzieci, a moja żona musiała sama radzić sobie z większością spraw. To doprowadziło do kryzysu w naszym małżeństwie. Trwało to bardzo długo, zanim zdałem sobie sprawę, że muszę coś zrobić z moim problemem, bo inaczej stracę wszystko, co mam.

Ośrodek NEFO: Czy twoja rodzina próbowała pomóc Ci w walce z uzależnieniem?

Artur: Tak, próbowali przez wiele miesięcy, ale ja nie chciałem ich słuchać. Byłem całkiem pochłonięty swoim piciem i wypierałem problem. Wciąż uważałem, że nic się nie dzieje, że piję tak jak każdy… Nawet gdy zaczęło do mnie docierać, że konsekwencje mojego uzależnienia są już bardzo wyraźne, zapewniałem moich bliskich, że sam poradzę sobie z tym problemem i że nie jest mi potrzebna żadna pomoc.

Ośrodek NEFO: Czy udało ci się wyjść z uzależnienia od alkoholu i jakie zmiany zauważyłeś w twoich relacjach rodzinnych? Czy coś się zmieniło?

Artur: Udało mi się wytrzeźwieć i wciąż pozostaję w trzeźwości, a mijają właśnie dwa lata od zakończenia terapii. Wymagało to dużo wysiłku i determinacji. To właśnie będąc na terapii skonfrontowałem się z moim problemem. Krok po kroku, w procesie terapeutycznym prowadzonym przez terapeutów – stawałem się świadomy tego, czym było mój nałóg. Kiedy zrozumiałem, jak bardzo picie wpłynęło na moją rodzinę, postanowiłem coś zmienić. Przez moje uzależnienie straciłem wiele, ale teraz jestem szczęśliwszy niż kiedykolwiek wcześniej. Jestem blisko z moją rodziną i staram się zawsze być dla nich obecny.

Ośrodek NEFO: Jak myślisz, czy bez terapii mógłbyś teraz być tu gdzie jesteś… trzeźwy?

Artur: Na pewno nie! Przed terapią moje uzależnienie pogłębiało się. To było jak lawina śnieżna, droga w jedną stronę, równia pochyła… Jestem wdzięczny wszystkim terapeutom za ich pracę. Za ich zaangażowanie w mój proces terapeutyczny… Jestem wdzięczny grupie za ich wsparcie i cieszę się, ze mogłem też być wsparciem dla innych. Odzyskałem moją rodzinę. Dziś buduję moje relacje na nowo. Jako nowy ja.

Ośrodek NEFO: Co byś powiedział osobom uzależnionym, które dziś czują się zagubione, których życie rozpada się? Które nie radzą sobie z alkoholem, narkotykami?

Artur: Idźcie na terapię! Skorzystajcie z pomocy. Otwórzcie się na tę pomoc. Pozwólcie sobie na to. Wasze życie może się zmienić.

Przeczytaj również: